Jon Jones nie musi zaprzątać sobie głowy sprawą w sądzie do jego najbliżej walki.
Były mistrz wagi pół ciężkiej wnosi o uniewinnienie w związku z pięcioma mandatami wliczając jeden za nielegalne wyścigi i nie pojawi się w sądzie wcześniej niż za sześć miesięcy. Jego rozprawa została zaplanowana na 11 maja o 14:00 czasu lokalnego.
24 marca Jones został zatrzymany przez oficera policji z Albuquerque Jasona Browna. Jones stanowczo sprzeciwiał się postawionym zarzutom. Kamera funkcjonariusza zarejestrowała nerwową wymianę zdań pomiędzy Jonsem a policjantem. Padły słowa takie jak "świnia" czy "pierdolony kłamca". Brown pozostał sarkastyczny i nie pozwolił na eskalacje konfliktu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz